Witam
Przedzimie nie jest oczywicie najlepszym okresem do wędkowania, dlatego też większość wędkarzy w ogóle nie wychodzi z domu. Dla tych, którzy jednak wybiorą się nad wodę nie jest to okres obfitych łowów, ale są spore możliwości złowienia pięknych okazów bez względu na to jaką metodą łowimy.
Należy pamiętać, że ryby nie mają stałych stanowisk żerowania i zmieniają je na przedzimiu. Większość ryb na przedzimiu będzie krótko żerować w określonych porach doby, gdyż mają spowolniony czynności życiowe, w tym pobieranie pokarmu. O tej porze roku ryby nie zmieniają w diametralny sposób miejsc przebywania, ponieważ na razie korzystają z dostępności pokarmu na obumierających podwodnych łąkach, podwodnych przeszkodach i mulistych dnach. Natomiast później przesuną się w najgłębsze miejsca akwenów. Gatunki prądolubne zajmują stanowiska żerowania o mniejszej prędkości przepływu. Jedynie kleń nie reaguje na zmiany w przyrodzie i można go złowić w prądowym zakolu jak i w silnym kanałowym nurcie.
Ta pora roku, jak na początku wspomniałem, nie zawsze zachwyca wędkarza. Jednak złowienie pięknej ryby w tak trudnych warunkach zachęca do wędkowania i sprawia ogromną radość i satysfakcję.
Pozdrawiam.
Przedzimie nie jest oczywicie najlepszym okresem do wędkowania, dlatego też większość wędkarzy w ogóle nie wychodzi z domu. Dla tych, którzy jednak wybiorą się nad wodę nie jest to okres obfitych łowów, ale są spore możliwości złowienia pięknych okazów bez względu na to jaką metodą łowimy.
Należy pamiętać, że ryby nie mają stałych stanowisk żerowania i zmieniają je na przedzimiu. Większość ryb na przedzimiu będzie krótko żerować w określonych porach doby, gdyż mają spowolniony czynności życiowe, w tym pobieranie pokarmu. O tej porze roku ryby nie zmieniają w diametralny sposób miejsc przebywania, ponieważ na razie korzystają z dostępności pokarmu na obumierających podwodnych łąkach, podwodnych przeszkodach i mulistych dnach. Natomiast później przesuną się w najgłębsze miejsca akwenów. Gatunki prądolubne zajmują stanowiska żerowania o mniejszej prędkości przepływu. Jedynie kleń nie reaguje na zmiany w przyrodzie i można go złowić w prądowym zakolu jak i w silnym kanałowym nurcie.
Ta pora roku, jak na początku wspomniałem, nie zawsze zachwyca wędkarza. Jednak złowienie pięknej ryby w tak trudnych warunkach zachęca do wędkowania i sprawia ogromną radość i satysfakcję.
Pozdrawiam.
Już odpowiadam http://mojerybywpolscepl.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńTrafny wpis, choć mógłby być nieco dłuższy :)
OdpowiedzUsuńA moje pięć groszy na tematy wędkarskie tu: https://wedkarstwosprzet.wordpress.com/